“Nieznane oblicza miast” w lipcowym Śląsku

Prezentacja “Centrum nad torami” ukazała się w numerze 07/2019 miesięcznika Śląsk zatytułowanym “Nieznane oblicza miast”. Zdjęciom Katowic z przełomu lat 70-tych i 80-tych XX wieku i towarzyszy powstały wtedy projekt studialny autorstwa Atelier PS proponujący rozbudowę centrum stolicy konurbacji śląskiej nad terenami kolejowymi rozcinającymi do dziś miasto na pół.

Jedną z najpoważniejszych barier, która ogranicza rozwój centrum miasta jest brak znajdujących się w jego obrębie rezerw terenu na ten cel. Problem ten nie omija też Katowic. Projekty przygotowywane w ramach organizowanych w drugiej połowie XX wieku urbanistycznych konkursów dotyczących centrum Katowic zakładały w większości lokowanie nowych obiektów na terenach uzyskanych po wyburzeniu co najmniej kilku centralnych kwartałów zabudowy, których architektura była i jest wartościowym przykładem architektury historyzującej, eklektycznej i secesyjnej przełomu XIX i XX wieku. Szczęśliwie brak finansów ograniczył skalę tych działań do okolic nowego dworca PKP i wyburzenia pojedynczych kamienic w obrębie centrum. Ostatnio los taki też spotkał wartościowe przykłady architektury lat 60-tych: Pałac Ślubów i tak zwany Dom Dziecka w okolicy Ronda oraz późniejszy Nowy Dworzec.

W prezentowanym projekcie dyplomowym opracowanym na początku lat 80-tych zeszłego stulecia, autorzy Mirosław Polak i Marek Skwara zaproponowali ulokowanie większości nowej tkanki architektonicznej nad terenami kolejowymi, co pozwalało na zachowanie historycznej struktury centrum miasta w stanie nienaruszonym przy równoczesnym wykorzystaniu bezużytecznej dotychczas z punktu widzenia miasta przestrzeni, która ulokowana jest w samym jego sercu. Projektowany rozwój centrum przewidywany był w miejscu historycznie ukształtowanym, na przecięciu osi komunikacyjnych wschód-zachód i północ-południe i miałby działanie silnie integrujące część północną z jego częścią południową. Zarówno historycznie, jak i obecnie centrum Katowic jest wyraźnie rozdzielone terenami PKP i posiada tylko nieliczne powiązania komunikacyjne pod torami kolejowymi. Proponowane rozwiązanie zespoliłoby z powodzeniem północ miasta z jego południowymi dzielnicami, zadziałałoby jak urbanistyczny „zamek błyskawiczny”. Równocześnie zaspokoiłoby potrzeby życiowe mieszkańców w obszarze o najdogodniejszej dostępności i atrakcyjności, dodatkowo ożywiając i aktywizując kluczowe rejony centralne wokół starego i nowego dworca, które z biegiem lat wykazują oznaki obumierania. Należy zauważyć, że przedstawione pomysły te pojawiły się ponad 30 lat przed zrealizowanieniem siedziby NOSPRu, wiele lat przed ulokowaniem Galerii ASP w Rondzie Sztuki, zburzeniem Nowego Dworca i realizacją Galerii Katowickiej, czy falą budowy biurowców w centrum Katowic…..

Marek Skwara

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

pl_PLPolski
en_GBEnglish (UK) pl_PLPolski