W katowickim dodatku Gazety Wyborczej opublikowany został ilustrowany list Marka Skwary zatytułowany “Barbarzyńcy w mieście ogrodów”, traktujący o utworzonym w 1968 roku leśnym pasie ochronnym GOP i o zainicjowanej w początku roku 2019 wycince drzew na katowickim Muchowcu.
W skład Leśnego Pasa Ochronnego wchodzą otaczające GOP i poszczególne miasta konurbacji pasma leśne, parki krajobrazowe, a w Katowicach między innymi Rezerwat Przyrody Ochojec, Las Murckowski oraz Katowicki Park Leśny, którego częścią jest Muchowiec. Przez lata służący mieszkańcom ze swoją fauną i florą, jeziorami, zagospodarowany ścieżkami spacerowymi i rowerowymi, z wydzielonymi pasami do jazdy na rolkach, z drzewostanem odnawianym, jak się wydawało w sposób przemyślany i racjonalny przez dziesiątki lat, z poszanowaniem zasad zrównoważonego rozwoju. Sprawiał, że życie w zdewastowanym przez przemysł środowisku było znośniejsze. Aż tu nagle na przełomie zeszłego i tego roku nastąpił zmasowany atak na drzewostan muchowiecki. Zaczęto wycinać całe połacie Parku, na pewno setki, a może tysiące drzew pod pretekstem, jak to nazwano, odnowy drzewostanu. To co dotychczas robiono harmonijnie, fragmentarycznie teraz odbywa się masowo i totalnie. Nie trzeba zbytniej wyobraźni, by zdać sobie sprawę z tego, że powrót do Muchowca jaki był nam znany z przeszłości potrwa kilkadziesiąt lat.
Nasuwa się nieodparte wrażenie, że akcja wpisuje się w wyzwolony decyzjami byłego ministra ochrony środowiska Jana Szyszki scenariusz wycinki zabytkowego drzewostanu Puszczy Białowieskiej, ale też wielkich połaci będących we władaniu Przedsiębiorstwa Lasów Państwowych, które prowadzone są nie dla celów sanacyjnych, lecz czysto komercyjnych, dla pozyskania mas drewna i gwałtownego zasilenia budżetu Państwa dochodami z ich sprzedaży.
I pewnie statystycznie areał lasów się nie zmieni, lesistość w Katowicach nadal należeć będzie do najwyższych w Polsce, ale faktyczna ilość drzew i jakość lasu będzie gorsza, a produkcja tlenu zdecydowanie uboższa. Powodzenie w walce ze smogiem oddali się w bliżej nieokreśloną przyszłość, a standard życia w Katowicach ulegnie pogorszeniu. Czy w tej sytuacji nadal Katowice będą Miastem Ogrodów?
Polski 
English (UK)